086. Husaria z Jedwabnego.

To, co się stało w piątek w polskim Sejmie, kwalifikuje się nie na blog, a do prokuratury. Do dalszego procedowania przesłano ustawę nakazującą prześladowanie społeczności LGBT. Nie chciałbym, by kiedyś trybunał w Hadze od tego właśnie wydarzenia rozpoczynał akt oskarżenia przeciw polskim zbrodniarzom szerzącym nienawiść na tle homofobicznym i rasowym (wiemy, co się dzieje na granicy z Białorusią). Wolałbym, by to Polacy postawili tę bandę przed swoim sądem i sami przypilnowali sprawiedliwości, zwłaszcza że wycierają swe mordy Narodem i religią. Nie bardzo w to jednak wierzę i już tłumaczę, dlaczego.

Mem z Sekcji Gimnastycznej.

Jeśli wierzyć słupkom, w Polsce politykom opłaca się prześladować najsłabszych. Gdy w kampanii wyborczej 2015 wyszła sprawa uchodźców, notowania partii nawołujących do odcięcia się od pomocy humanitarnej natychmiast poszybowały w górę. Mózg dzielnego narodu wysłał sygnał do swojej kupy, że jest wzywana na pilne spotkanie w majtkach. Dokładnie to samo się stało ostatnio, podczas kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Słupek poparcia dla PiS opada po każdej zbrodni zdemaskowanej w mailach Dworczyka, czy śledztwach dziennikarskich, bądź prowadzonych przez NIK, po coraz to nowych podwyżkach cen, zwłaszcza kontrolowanej przez państwo energii, jednak natychmiast idzie w górę, gdy można kamery skierować na INNYCH, OBCYCH.

Mem z Sekcji Gimnastycznej.

Dokładnie ten właśnie mechanizm wykorzystuje Kaczyński przekazując zbrodniczy projekt Kai Godek do dalszego procedowania. Nie dość, że wspomoże spadające notowania, to odwróci uwagę od przestępstw gospodarczych, korupcyjnych i nepotycznych dokonywanych przez funkcjonariuszy partyjnych i samego Breżniewa prezesa pana. Bo co innego można zrobić, gdy dziadyga przysypia, Banaś sypie, a dziennikarze wyśledzili, że skazany za ONANIZM W MIEJSCU PUBLICZNYM były rzecznik CBA, człowiek ułaskawionego przez Dudę przestępcy, Mariusza Kamińskiego (tego od preparowania fałszywych dowodów z pomocą przeróżnych agentów Tomaszów lub przekupywanych skazanych) odnalazł się na ciepłej posadce w tak znanej firmie państwowej jak Poczta Polska, a pracuje w dziale obronności i zarządzania kryzysowego.

Mem z Sekcji Gimnastycznej.

To nawet pasuje do Wolski: ONANISTA I EKSHIBICJONISTA zajmujący się obronnością, tylko trzeba coś wymyślić dla odwrócenia uwagi, np. ŁAPAJ DŻĘDERA!!! Pomogą faszyści, pomoże kościół, pomoże suweren. Najlepiej podlać to sosem patriotyczno-religijnym, to się nad Wisłą nadal sprzedaje. Uczciwi ludzie zajmą się obroną prześladowanych, a bandytom znów ujdzie na sucho. Taki przynajmniej widzę tu schemat.

Jacek Kleyff – Źródło.

„Gdy usłyszeli to, co śpiewam dwaj patrioci zawodowi, zaraz pytają Jezuitów o mój kręgosłup ideowy. A tamci, że ja sodomita, pół-Żyd, pół-złodziej i artysta. A ja na nazwy i na znaki sram! Nie fetysz granic mnie tu trzyma, lecz miejsca i w tych miejscach przyjaźń”. Często przypominam ten utwór. Tekst z 1975 roku, a wciąż mi bliski i niestety aktualny. To tak na wypadek, gdyby ktoś sądził, że Polska jest krajem nowoczesnym.

Lady Pank – O dwóch takich, co ukradli księżyc na żywo.

Zauważyliście, że nagle zwiększyłem ilość wątków politycznych? Nie wynika to z jakiegoś szczególnie większego zainteresowania tematem, po prostu zachorowałem, siedzę w domu i mimo, iż podobnie jak wynik Świechny, mój test na covid-19 był również negatywny, to jednak infekcja przytrzymała mnie w czterech ścianach i przed monitorem. Spędzałem więcej czasu na przeglądzie wiadomości, nie tylko politycznych. Jak zauważyliście, zrobiłem sobie mały przegląd strony „Sekcja Gimnastyczna” (kliknij tu – godne zobaczenia, większość moich czytelników prawdopodobnie od dawna ma tę stronę w ulubionych) i to właśnie ilustracje z Sekcji zdobią dzisiejszy felieton. Domykam też mój projekt filmowy, to już ostatnie tygodnie przed premierą. W międzyczasie oglądamy ze Świechną produkcje dużo bardziej znanych twórców. Najbardziej czekamy na „Wesele 2021” Smarzowskiego, nasze kino wyświetla ten film 12-go, 13-go i 14-go listopada. I wiecie co??? Już na forum pod tą informacją, jakiś zasraniec zastanawia się gdzie ta kombinatorsko-antysemicka, mordercza i zapóźniona Polska. Myślę, że najlepiej by było, gdyby to poznał na własnej skórze, na przykład niech spróbuje kibicować na „Żylecie” Legii, wymachując flagą Izraela. Zaraz by go uświadomiła HUSARIA Z JEDWABNEGO, przy pełnym wsparciu z ambony i trybuny sejmowej. Gdy ktoś nie wierzy, niech spróbuje sam. Zresztą…, podobny efekt przyniosłoby kibicowanie z tęczową flagą, bardzo ładnie widać to było podczas debaty nad projektem Kai Godek. Jakiś złamas przyrównywał osoby LGBT do bojówek faszystowskich, a inny się żalił, że mimo 140 tysięcy podpisów pod ustawą wprowadzającą prześladowanie osób nienormatywnych seksualnie, ktoś śmie się opowiadać przeciw temu projektowi. Faszystowskie Niemcy wprowadziły ustawy norymberskie we wrześniu 1935 roku, Wolska próbuje je wprowadzić w roku 2021. To pokazuje mentalne zacofanie naszej Ojczyzny. Poziom świadomości społecznej w Polsce jest taki, jak w Niemczech 86 lat temu. Ponieważ nie mam wątpliwości, że sejmowa nagonka dzieje się za przyzwoleniem niedołężnego satyra z ulicy Mickiewicza, na zakończenie wierszyk.

W samym środku Żoliborza

na ulicy Mickiewicza,

tam gdzie stoją liczne suki,

polsko-wolska jest granica.

*

Tam za płotem kaczy totem,

domek oraz człowiek stary,

który tutaj mieszka z kotem

i odprawia czary-mary.

*

„Pół Stalina, pół Hitlera,

dopraw wszystko Talibami,

zmieszaj to, na krzyż spozieraj,

potem czekaj na tsunami.

*

Gdy rozwalisz kraj do spodu,

rozpłacz się jak Becia Kempa.

Buty włóż, a potem chodu!

Ważne, byś nie zwalniał tempa.”

I żeby nie zostawiać Czytelników z bagażem złych emocji, podpowiedź, jak je rozładować. Ostatnio oglądam krókie filmy opowiadające o więzi między człowiekiem, a zwierzętami, także o innych przyjaźniach międzygatunkowych. Chociaż najlepiej samemu przyjąć pod dach jakieś zwierzę. Potwierdzają to liczne przykłady osób przygarniających zwierzęta ze schroniska, bądź znajdy z ulicy. Bardzo szybko okazuje się, że obu stronom właśnie tego było trzeba, co potwierdza przykład mój, Świechny i kota Ryszarda. A jeśli do tego dodać film, muzykę, książkę, wędrówkę, wszystko co budzi zachwyt, to przetrwamy.

18 myśli w temacie “086. Husaria z Jedwabnego.”

  1. W ojczyźnie mojej jest w tej chwili strasznie. Ale wiesz co? Jestem pewna, że może byc gorzej. Głównie dlatego, że większość nadal mysli „NIe, już nic więcej nie zrobią, nie posuną się do tego czy tamtego, opamiętaja się”. Otóż nie. Jedyna nadzieja w tym, że przy tej inflacji ceny tak pójda w górę, że w końcu część wyznawców PiS się zbuntuje. W końcu PRL też obaliły ceny mięsa.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ja myślę podobnie, z tym, że po zamachu na prokuraturę, Trybunał Konstytucyjny, sądy oraz media, ani przez chwilę nie przyszło mi do głowy, że ci gangsterzy zatrzymają się z własnej woli. Nie dlatego, że ludzie się łudzą, iż nic więcej nie zrobią, ale dlatego, że to łajdacy nie znający pojęcia „współpraca”. Dla nich istnieje tylko wojna. I rozumieją jedynie język knuta. W końcu go dostaną, ale to zawsze trwa.

      Polubienie

  2. Koleżanka była na Weselu Smarzowskiego, zapewnia, że warto obejrzeć, ja jeszcze nie byłam.
    To, co zobaczyłam we fragmentach z sejmu przekracza moje horyzonty, przecierałam oczy i uszy!
    Jedynie właśnie obcowanie z przyroda i pozytywne rozmowy z bliskimi, przyjaciółmi trzyam nas przy zdrowych zmysłach.
    A Wy ze Świechną trzymajcie się ciepło. U nas zachorowań na covid przybywa, także w szkole, przetestujemy więc, na ile pomogą szczepienia…

    Polubione przez 1 osoba

    1. Dużo sobie po tym filmie obiecuję, zwłaszcza że każdy dotychczasowy film Smarzowskiego jest wart obejrzenia. Powiedziałbym „każdy należy obejrzeć”, ale w wypadku kultury i sztuki warto jeszcze zrozumieć to, co się ogląda, a do zrozumienia to już zmusić nikogo się nie da, można mu stworzyć sprzyjające warunki. Przymus tu na nic.
      Jeśli chodzi o piątkową debatę w Sejmie, to nie ma co się dziwić, tylko trzeba zbierać dokumentację i uruchomić procedury karne. Jeśli to nie nastąpi, nie tylko sami winni, ale i cała Polska poniesie konsekwencje prawne.

      Polubienie

  3. Mówisz, że przetrwamy… Obyśmy zdążyli się dogadać przed wyborami i wygrać je, mimo że na pewno będą sfałszowane. /Podobnie zresztą jak i wcześniejsze prezydenckie/.
    A co do zwierząt- 100% racji! Kociak umie rozładować najbardziej napiętą sytuację.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Oczywiście, że przetrwamy, Ty piszesz o potoczeniu się spraw tak, jak nam się marzy, a ja mówię o życiu. I dopóki patrzymy bierzemy je takim, jakim jest, świadomi ograniczeń i możliwości, to mamy przewagę nad moherowym ludem, który zatkał oczy i uszy i zdycha. I to dosłownie, znam takie osoby. Jak już nie mogą udawać, że zostały wydymane przez władzę, to mówią, że z innymi byłoby jeszcze gorzej, choć przecież pod innymi też żyli i tak jak teraz, to nie było. Ty zauważysz, że rządzą szuję i się zabezpieczysz, jak będziesz umiała, a oni sami zaniosą swą ofiarę bestii pod nos.

      Polubienie

    1. Ty się dziwisz granicą, jak polski sąsiad napierdala polskie dziecko, to też nie ma problemu, zauważę tylko, że ratowanie kotka nie przeszkadza w ratowaniu dzieci, za to rząd przeszkadza w tym jak najbardziej, wykorzystując opłacane z naszych podatków służby.

      Polubione przez 1 osoba

  4. Najgorsze jest to, że końca tego szaleństwa wciąż nie widać. Kiedyś wydawało mi się, że gdy prezes pożegna się z tym światem, to wszystko dupnie. W związku z tym miewałem naprawdę okropne myśli. Ale teraz już wiem, że będzie jeszcze gorzej, gdy do władzy dorwą się kreatury typu Ziobro. O wyborach nawet nie myślę. Mała szansa, by je uczciwie przeprowadzono. Nie po to obsadzono swoimi ludźmi najważniejsze urzędye w w kraju, żeby oddać władzę. Zwłaszcza POW i SN, które mogą uznać, że trzeba głosować tak długo, dopóki nie wygra PiS. A nawet jeśli by się to udało – to przecież za 4 lata to może wrócić! Odetchnąłem już raz w 2007 roku i okazało się, że przedwcześnie, ludzie jednak nie zmądrzeli od tamtego czasu. Wygrać wybory – to za mało. Trzeba wygrać z taką przewagą, żeby starczyło na postawienie winnych przed Trybunałem Stanu, czy pozbawić immunitetów i przedstawić im zarzuty przed sądem. I trzeba to zrobić szybko – są na to tylko 4 lata. A przecież najpierw trzeba jeszcze przeprowadzić depisizację wszystkich ważniejszych urzędów – to też potrwa.

    Czarno to widzę. Bardzo czarno.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Nie pamiętam już, czy to na moim blogu onetowskim, czy na również zlikwidowanej platformie blox, w każdym razie było to 10-8 lat temu, przedstawiałem podobny pogląd, tzn. Kaczyński nie jest jeszcze najgorszym, co może spotkać Polskę, bo jest i Ziobro, Macierewicz, ale jest też „Pierdzisław” Bąkiewicz, wtedy 10 lat temu po stronie faszystowskiej najgłośniejsi byli Bosak, Zawisza i Winnicki.
      Czym innym jest przetrwanie, a czym innym taka sprawczość, by wszystko potoczyło się tak, jak chcemy. Nawet w wypadku spektakularnych zwycięstw, rzadko następuje pełne rozliczenie bandytów.

      Polubienie

  5. Pragnę zauważyć, że jesteś bardzo kulturalnym i dobrze wychowanym człowiekiem, skoro udało ci się zachować spokój w ocenie pani Płodek. Ja mam wrażenie, że nawet w języku niekulturalnych ludzi nie ma takich słów…
    Pozdrawiam bardzo.
    O, przy okazji, czy wiesz co sie stało z Panem-Starszym? Jego blog został zlikwidowany 😦

    Polubienie

    1. Nie wiem, jego blogi często były zawieszane, możliwe że przez samego Pana-Starszego, wyglądało to tak, jakby szukał wlaściwej formuły bloga i nie mógł się zdecydować, czy chce się blogiem dzielić w sieci, czy nie, ewentualnie jakby miał kłopot z zarządzaniem blogami (w takim wypadku nie można wykluczyć nawet przypadkowego skasowania).
      A pani Płodek…, jak mam nie zachować spokoju, gdy jeden z mych dalekich kuzynów jest zawodowym antychoiceowcem i właśnie został skazany przez wrocławski sąd (nieprawomocnie) za prezentację okrutnych grafik z dość rozwiniętymi płodami w roli głównej. Jestem rodzinnie uodporniony, potrafię asertywnie pogonić nawet krewnego, gdy przekracza moje granice.

      Polubione przez 1 osoba

  6. Gdyby partie chciały zewrzeć siły, już dawno byłoby po kłopocie, ale partyjni myślą o tym, co by tu ugrać dla siebie, a nie dla ojczyzny. Gdyby naród był nieprzekupny i myślał, to również kraj nie staczałby się w wieki średnie…
    Podobno ministerstwo myśli, aby wprowadzić 3 letnie studia dla medyków, a może i online, kto wie, gdzie egzaminy będą między chrupnięciami chipsów… Proszę nie pytać, czy bać się póść do takiego nieuka 🙂
    Religijne szkółki również nie wykształcą otwartych na świat ludzi. Odgórne zakazy zabraniają pójścia na Dziady, czy czytania Harrego Pottera. Inna rzecz, że głupim narodem łatwiej manipulować.
    Zasyłam serdeczności

    Polubienie

Dodaj komentarz